| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Bartosz Salamon, którego kibice nie widzieli w akcji od blisko pół roku, przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych nowe wieści o swoim stanie zdrowia. Obrońca walczy z czasem, by wrócić do gry przed powołaniami na mundial w Katarze.
Po raz ostatni zawodnik Lecha Poznań i reprezentacji Polski na placu gry zameldował się 24 marca w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją. Pod koniec pierwszej połowy stoper doznał urazu, który zmusił go do opuszczenia murawy i wykluczył z udziału w barażowym starciu ze Szwecją.
Choć początkowe diagnozy mówiły, że piłkarza może czekać kilka tygodni przerwy, Salamon wciąż nie wrócił do gry. Od feralnego spotkania ze Szkocją minęło już prawie sześć miesięcy. W poniedziałek zawodnik podzielił się nowymi informacjami z kibicami. Te nie są najlepsze. "Od kilku tygodni nie ma progresu, niestety dalej czuję duży ból, który nie pozwala mi normalnie trenować" – napisał na Twitterze.
Zawodnik przechodzi obecnie konsultację we Włoszech i liczy, że w październiku będzie mógł wskoczyć na wyższe obroty. "Przy odpowiedniej pracy za sześć tygodni powinienem rozpocząć treningi z drużyną..." – czytamy.
— Bartosz Salamon (@salamon1591) September 12, 2022